niedziela, 25 marca 2012

Rozdział 11

-Aaaa... po staremu, a jak u ciebie laska ? - Jasmine wydawała się bardzo spokojna, no ale cóż, ona przejmuje się tylko sobą
-Dobrze - zaczęłam grzebać widelcem w sałatce, napiłam się trochę soku
-Wiesz że Jas nam coś powiedziała ? - Alice zwróciła się do mnie, a ja się aż zakrztusiłam
-Cooo ?!?!? Jasmine wam powiedziała ? - spojrzałam na Jas która skuliła się na ławce, nie patrzyła mi w oczy - Jasmine jak mogłaś !!! Przecież nikt miał się o tym nie dowiedzieć !!! - aż wstałam, wszyscy w stołówce popatrzyli na mnie
-Ja nie chciałam, ale ja tak nie mogę Sop... Nie mogę ich okłamywać, rozumiesz to ?
-Jak ty mogłaś ?!? Przecież mówiłyśmy o tym i... no, ona nie chciała żeby ktokolwiek się o tym dowiedział, a ty to wszystko wypaplałaś
-Ale przecież my się z tego cieszymy Sophie - Alice, usiadłam a wszystkie oczy odwróciły się ode mnie
-Wszystkie ? - spojrzałam na Megan, która bawiła się telefonem - Meg ty na to nie zareagujesz nawet ? Przecież mówiłaś że ci się podoba i...
-I mówię że to palant ! - wstała i wyszła
-Megan !!! - pobiegłam za nią. Weszłam do damskiej łazienki. - Meg, co się wtedy stało ?
-Nic ! - darła się na mnie
-Na pewno ? - odwróciłam ją w swoją stronę
-No dobra powiem ci. Bo chodzi o to że....

Wiem że krótkie, ale chce was trochę potrzymać w niepewności ;D 

1 komentarz:

  1. Anonimowy20:33

    Laska, błagam cię dodaj następny rozdział, to opowiadanie jest nieziemskie, nie rób mi tego i pisz dalej, tak bardzo proszę:)
    Napisz mi na gg, info o następnym rozdziale:42415026 (gg specjalnie założone)

    OdpowiedzUsuń